niedziela, 24 lutego 2013

Schopenhauer zawsze spoko

"Kiedy w ciężkich, koszmarnych snach przerażenie dochodzi do najwyższego stopnia, wówczas ono właśnie nas budzi, dzięki czemu znikają wszystkie nocne koszmary. To samo dzieje się w śnie życia, kiedy najwyższa trwoga skłania nas, by go przerwać".


"Nasze praktyczne, realne życie jest mianowicie nudne i mdłe, o ile nie targają nim namiętności, jeśli zaś one wkraczają, staje się niebawem bolesne; szczęśliwi są zatem ci tylko, którym przypada w udziale jakaś nadwyżka intelektu ponad tę miarę, jakiej wymaga służenie woli".


Tak mi się rzuciło w oczy akurat. 
 

0 komentarze:

Prześlij komentarz