Problem badawczy: czy Julia jest masochistką?
Hipoteza: Julia jest masochistką
Doświadczenie: Zarażamy Julię wirusem. Jako próbę kontrolną wykorzystujemy drugą, identyczną Julię, której pozwalamy wieść spokojne, nastoletnie życie.
Wynik: Chora Julia w ekstazie słucha jazzu, gra w simsy i rozkoszuje się miękkością kołdry. Pije kawę litrami bez obawy, że nie będzie mogła w nocy zasnąć i zaśpi do szkoły. Co chwilę próbuje się odezwać żeby sprawdzić, czy gardło nadal boli. Ma przed sobą perspektywę długiego zwolnienia z wf-u. Ma ochotę odnowić stare znajomości i zawiązać nowe.
Zdrowa Julia narzeka, że nie ma czasu grać w simsy ani posłuchać jazzu. Chodzi niewyspana, zmęczona i głodna. Ciągle ma ochotę na kawę. Uparcie ubiera się niestosownie do pogody, usiłując wywołać choćby odrobinkę kataru i tym samym dostać zwolnienie z wf-u. Myśli agresywnie o innych ludziach (zwłaszcza o nauczycielach wf-u).
Wniosek: Julia jest masochistką.
Teoria naukowa powstaje tylko wtedy, gdy hipoteza zostanie potwierdzona wiele razy, dlatego można by śmiało machnąć ręką na to drobne dziwactwo... gdyby nie fakt, że wszelkie doświadczenia mające na celu rozwikłanie tego problemu badawczego zawsze kończą się tak samo.
Dobra, może pewności jeszcze nie mam. Ale moje "podejrzenie" powoli weszło w strefę szarości, która oddziela je od "faktu".
Czy to Cię niepokoi, Julio?
Nie, panie doktorze. Na dobrą sprawę uważam, że istnieją gorsze problemy w życiu. Masochizm ma wiele zalet, np. ładnie wygląda z drewnianą boazerią. Doskonale też nadaje się na zupę czy do pieczeni. Nie wydaje mi się też, żebym była wariatką. To, że psychopaci przedstawiani w filmach grozy zachowują się podobnie jak ja, o niczym nie świadczy. W końcu telewizja kłamie.
2 komentarze:
zastanawiałam się i dochodzę do wniosku, że to co odwaliłaś w biblio z tym jazzem i bluesem było pozerskie ._. tak propo tematu :D
czemu o.- ?
Prześlij komentarz