Po dniach zwątpienia i gorzkich słów w jego stronę, jeden szept - i wszystko jest jak dawniej. I znów wywołuje burzę emocji. Namiętności, pożądania, ekstazy, tęsknoty. Podziwu.
Manson, jesteś czymś niesamowitym.
"Ludzie nie piszą pamiętników dla siebie. Piszą je dla innych, jako tajemnicę, której nie chcą nikomu wyjawić, ale pragną, by wszyscy ją znali."
niedziela, 2 października 2011
Autor:
Julia
o
03:58
Etykiety: Marilyn Manson, miłość, muzyka
Copyright © 2011 Grając królową samobójców.
Designed by headsetoptions, Blogger Templates by Blog and Web
0 komentarze:
Prześlij komentarz