wtorek, 19 lipca 2011

Jak być szczęśliwym?

To bardzo proste.

1. Wyśpij się (ale nie wstawaj później, niż o 12).
2. Otwórz okno i koniecznie usłysz cykanie świerszczy i świergotanie ptasząt.
3. Struptaj na bosaka na do kuchni - rozkoszuj się przy tym dźwiękiem stóp na drewnianej podłodze, a po przejściu na kafelki stawaj tylko na tych czarnych.
4. Włącz pierwszy lub trzeci program polskiego radia i zabierz się za parzenie kawy. Koniecznie przy otwartym oknie, żeby głos prezentera mieszał się ze wspomnianymi świerszczami.
5. Zjedz na śniadanie jajko w dowolnej postaci lub tosta z ziołami.
6. Pobiegnij na dwór powyjadać poziomki i truskawki.
7. Zagraj na gitarze.
8. Przebierz się z piżamy, najlepiej w różowy dres i włochaty sweter.
9. Pobiegnij znowu na dwór i nazbieraj ziół (nie opuszczając swojego podwórka).
10. Przy okazji pozjadaj agrest i maliny.
11. Pobiegnij na strych, zbierz ususzone już zioła i w ich miejsce powieś świeżo zebrane. Następne ususzone podziel, powkładaj do papierowych woreczków i opatrz etykietkami, a w specjalnym zeszycie zapisz właściwości i zastosowanie każdego z nich.
12. Ukrój sobie strudla, posmaruj go masłem i nastaw wodę na herbatę.
13. Zdaj sobie sprawę, że masz do wyboru całą szafkę różnego rodzaju herbat i wpadnij w niesamowity zachwyt. Zaparz jedną, wybraną na chybił-trafił.
14. Zabierz się z zapasami do swojego pokoju, włącz Red Hot Chili Peppers i poczytaj swoje ulubione rozdziały z Harrego Pottera.
15. Zjedz pyszny obiad z dużą ilością zieleniny i popij go jogurtem.

Well done! Już jesteś szczęśliwy! Enjoy :)

6 komentarze:

Anna Ch pisze...

Przeczytałam tytuł. Reszty nie muszę bo odpowiedź jest jedna: IŚĆ NA INSYGNIA 2 DO KINA JUŻ! Luvluvluvluv

Anna Ch pisze...

a tak na serio to przeczytałam. Żebym nie wyszła na ignorantkę czy coś xD

Julia pisze...

Pójście na Insygnia to sposób na wpędzenie się w ciężką depresję raczej o.O ja jeszcze godzinę po filmie wyłam, następną chlipałam a smutna chodziłam przez trzy dni ._. widziałaś już?

Anna Ch pisze...

no ba. Tylko, że ja po filmie to raczej emanowałam tęczą ^^

Julia pisze...

bo Ty nie masz w sobie za grosz sentymentu ._.

Julia pisze...

Samo przeczytanie tego wprawiło mnie w zachwyt ( ale od różowego dresu lepsza jest lekka sukienka); )

Prześlij komentarz