Intensywnie zainteresowałam się narządami wewnętrznymi, szczególnie sercem i wątrobą. Marzę o tym, żeby mieć świńskie serce w formalinie, najlepiej by było gdybym sama mogła je sobie zakonserwować (nie takie to skomplikowane, jak się wydaje). Fajnie wyglądałoby na telewizorze obok misia w różowej peruce, ewentualnie gdzieś pomiędzy zniczem cmentarnym i świecznikiem z fajki. Niestety, ta nowa fascynacja jakoś nie pomaga mi w nauczeniu się do tego kochanego sprawdzianu z biologii.
Swoją drogą, słowa kochany użyłam tu w znaczeniu miłości fizycznej.
Och, jakżeż się ostatnio próżna i łasa wyrazy się stałam! Cóżże dzieje się ze mną, czy mnie Szatan na zawsze już opuścił? Moja wypaczona moralność umarła ze śmiechu patrząc, jak poniżam się, jak robię z siebie idiotkę postępując wbrew jej przykazaniom. Tylko sumienie mi pozostało, by ustrzec mnie przed własną słabością, ale i ono powoli zbliża się śmierci, do śmierci we krwi i łzach, tłumione po stokroć i po stokroć przeklinane.
Ach, uśmiechnęłam się. Niepotrzebnie! Nie ma powodu!
I niech nie będzie, na wieki wieków! ;<
Choć w sumie, trochę mi tego brakowało. No dobra, cholernie mi brakowało, ale to nie znaczy, że tego chcę czy potrzebuję! Ach, kochajcie się wszyscy, analnie się wszyscy kochajcie!!
Nie mogę się doczekać Halloween. Jeszcze nie wiem, co planuję, choć jakaś idea już jest. W każdym razie, nie mogę się doczekać, to zawsze jest cudowne ;3. A może zrobię tym razem coś bardziej symbolicznego, coś, czego się wyrzekałam do tej pory?
"Tu Julia we krwi pływa. Jeszcze ciepła!"
"Mam plan na wieczór. Ty. Ja. Świece.Co ty na to? Spotkajmy się dziś na czarnej mszy."
Tak, w tym właśnie miejscu notki te dwa cytaty wyglądają IDEALNIE! Matko, jakąż satysfakcję ostatnimi czasy sprawia mi wynajdywanie dwuznaczności dnia codziennego. To wręcz nienaturalne. Niezdrowe. I takie złe, takie złe! Z akcentem na takie, jak to powiedział Trent. TAKIE złe!
Dobra, papierowy dziennik lepiej mi się podoba niż to badziewie. -.-
Ale przecież ludzie nie piszą pamiętników dla siebie. Piszą je dla innych, jako tajemnicę, której nie chcą nikomu wyjawić, ale pragną, by wszyscy ją znali.
0 komentarze:
Prześlij komentarz